Początek marca to już niejako powiew wiosny, nawet jeśli jest raz cieplejszy, a innym razem chłodniejszy. Kalendarzowa wiosna rozpocznie się tak naprawdę 21 marca, a wcześniej będziemy jeszcze mieli mieszankę. Jak to mawiają? W marcu jak w garncu. Natomiast pierwsza połowa marca oznacza dwie ważne daty: Dzień Kobiet i Dzień Mężczyzn. W takie dni obdarowujemy się na różne sposoby. Kosmetyki, kwiaty, uroczysta kolacja, a w normalnych czasach i wypad do kina lub teatru. Ile ludzi tyle pomysłów na prezent. Ale może warto pomyśleć o czymś dla Was obojga? O czymś co nie tylko będzie prezentem na dłużej czy na zawsze, ale i cieszyć będzie niezależnie od płci.
Basen na prezent?
Owszem, nie jest to coś co kupuje się od tak. Spontaniczność może wchodzić w grę, jeśli chcesz kogoś zabrać na basen. Jasne, gdyby było na świecie normalnie (bez koronawirusa), lecz nie jest i póki co baseny są zamknięte do odwołania. Zatem może jednak pomyślcie o inwestycji w basen ogrodowy. Podziękują wam wasze ciała, bliscy i każdy kogo zaprosicie na swoje własne, przydomowe kąpielisko.
Pływanie to sport dla każdego?
Oczywiście. To coś równie popularnego jak bieganie. Choć powiesz, że biegać umie praktycznie każdy, a pływać trzeba się nauczyć. Masz rację, ale trzymajmy się póki co tych, którzy pływać potrafią i kochają to. Nie tylko lubimy to robić w wakacje, gdy sprzyja aura. Na publiczne pływalnie chodzimy cały rok, jeśli można. Nie bez powodu, bo przecież pływanie jest sportem z bardzo korzystnym wpływem na zdrowie. A jak coś wychodzi na zdrowie to i dobrze wpływa na urodę.
Woda to uroda
Pierwszą zaletą regularnego pływania w basenie jest oczywiście sylwetka. Rzeźbisz ją wzmacniając mięśnie, a to pięknie wygląda nie tylko u kobiet, ale i rzecz jasna u panów. Poprawia się krążenie, unikamy kontuzji, poprawia się kondycja i dobrze się żyje z tymi wszystkimi sprawami mającymi pozytywne oddziaływanie na zdrowie fizyczne. Więcej o tym pisaliśmy już w naszym artykule: Basen ogrodowy, czyli inwestycja w zdrowie.
Nie tylko ciało...
...ale i umysł. Psychika zawsze ma lepiej jeśli mamy jakieś hobby. Jedni malują, inni szydełkują, ktoś jeszcze pisze opowiadania lub gotuje. Pasję można mieć naturalną (np. talent) albo możemy sobie hobby znaleźć. Basen też może być hobby. Nie chodzi tylko o pływanie czy nurkowanie, ale i samo przebywanie w basenie (relaks), jego funkcjonalność społeczną (pool party) oraz też całe oporządzanie basenu. Bo basen ogrodowy staje się częścią ogrodu, o który trzeba dbać. Należy basen czyścić, pielęgnować, czasami doinwestować, a przede wszystkim cieszyć nim siebie i bliskich. Miło spędzasz czas, miło Ci się żyje. Głowa odpoczywa.
Latem chłodzi, zimą morsujesz
Letnie zanurzenie się w przydomowym basenie to coś wspaniałego, więc kupując go raz, gwarantujesz sobie uśmiech i przyjemność za każdym razem, gdy do basenu wchodzisz. Niektórym zdarza się i morsować we własnym basenie, ale to też wybór (choć świetny na zdrowie).
Jest basen? Jest pięknie!
Czyli mając basen lepiej się czujemy psychicznie i fizycznie, a nasza uroda zyskuje. Wspominaliśmy o sylwetce, ale pamiętajmy też o zmniejszeniu cellulitu u pań. Można stosować na to wiele kosmetyków, ale po co skoro można naturalniej ujędrniać skórę – nie tylko pływając, ale i tylko wylegując się w basenie. Bo woda delikatnie cię masuje. Przyjemnie robi się na samą myśl.
Basen ogrodowy, basen przydomowy, basen na działkę
Niezależnie od tego jak określić twoją przyszłą wodną oazę, warto pomyśleć o takim prezencie. Kosztuje sporo, ale cieszy latami. Kobiety, mężczyzn, emerytów i dzieci. Każdy w basenie znajdzie coś dla siebie. A jak kupuje się basen ogrodowy dowiesz się również z naszego bloga.